Ostatnia arystokratka

,,Ostatnia Arystokratka”, to prawdopodobnie najzabawniejsza książka, jaką miałam sposobność przeczytać. Evžen Boček w swojej powieści zawarł wszystko, co lubię w literaturze – barwne i pełnokrwiste postacie, humor sytuacyjny i historię opowiedzianą ze swadą.

Perypetie rodziny Kostków poznajemy w chwili, kiedy Frank Kostka otrzymuje wiadomość, że w jego posiadanie wraca rodowa posiadłość w Czechach – Zamek Kostki.  Przygotowania do przeprowadzki z Ameryki do Europy, przebiegają w atmosferze chaosu i komplikacji, a to wszystko za sprawą trudności z przetransportowaniem kotki Carycy i osiemnastu urn z prochami przodków.

,,Jeśli nie przewieziemy ich do Czech, dusze przodków nie zaznają spokoju, a ojciec myśli nawet, że mogłyby przychodzić nas straszyć lub mścić się w inny sposób.”

Za sprawą pamiętnika osiemnastoletniej Marii Kostki – ostatniej arystokratki czytelnik ma podgląd na życie rodziny próbującej odnaleźć się w nowych warunkach i zwyczajach panujących w obcym kraju. Maria radzi sobie z czeskim całkiem nieźle, ale jej matka zupełnie go nie przyswaja.

,,Ojciec rozkazał matce, żeby mówiła już tylko po czesku. Kiedy zapytał ją, gdzie jest duża brązowa walizka, odpowiedziała: – Nie umiem.- Biorąc pod uwagę, że ojciec uczy ją już trzy lata, jej czeski jest naprawdę żałosny.”

Na miejscu witają ich leniwy kustosz Józef, ogrodnik, nazwany przez Marię, Spock i kucharka pani Cicha. Czesi nie lubią szlachty, dlatego nowym właścicielom przyjdzie się zmierzyć z niechęcią i brakiem entuzjazmu w kwestiach modernizacji posiadłości.

,,Z wykładu Józefa jasno wynikało, że wygłosił go już w swoim życiu przynajmniej milion razy. Jego głos z doskonałym brakiem intonacji nie pozwolił nam poczuć choćby iskierki pychy nad dziełem przodków. Ojciec nazwał go później Obłomowcem. Obłomow to podobno jakiś apatyczny Rosjanin, który przez całe dnie leżał w szlafroku na kanapie i oglądał sufit.”

O ile Frank zdaje sobie sprawę z kiepskiej sytuacji finansowej, w jakiej się znalazł, jego małżonka zupełnie inaczej postrzega fakt bycia hrabianką, a to wszystko za sprawą inspiracji wyciągniętych z biografii księżnej Diany.

,,Ostatnia Arystokratka”, to powieść o próbie ratowania majątku i wyzbyciu się własnych ambicji w imię wizji, którą maluje przed właścicielami menadżerka Milada. Jej wątpliwa kompetencja i kontrowersyjne pomysły dodają całej historii komizmu i groteskowości.

,,Na grubiański atak ojca Józef odpowiedział pytaniem, czy ma się iść powiesić od razu, czy też może jeszcze zjeść obiad. Milada powiedziała, że o wieszaniu nie ma mowy, ponieważ Józef gra niezastąpioną rolę w projekcie Zamku totalnego, i płynnie przeszła do głównego punktu programu – czyli do przemiany Kostki w zamek trzeciego tysiąclecia.

Jeśli wizje Milady się spełnią (a obawiam się, że tak się stanie), chętnych do powieszenia się z pewnością przybędzie.”

Evžen Boček punktuje ludzkie wady, nie nadając im jakiś szczególnych nazw. Wizualizuje rożne postawy w obliczu tej samej sytuacji, przez co czytelnik z łatwością obdarowuje bohaterów sympatią i z nimi się utożsamia. W tej książce nie ma zbędnych słów, tu są trafne stwierdzenia, wywołujące niekontrolowany wybuch śmiechu. Przez tekst po prostu się płynie, a mocniejsze słowne akcenty są tak dopasowane do sytuacji, że nie sposób wyobrazić sobie innych.

Myślę, że warto zwrócić uwagę na tłumaczenie, które wykonał Mirosław Śmigielski. Z przekładami książek często bywa tak, że nie końca udaje się je zrobić tak ,,po polsku”, przez co utwory gubią rytm. Tu Śmigielski spisał się na piątkę.

,,Ostatnia arystokratka” wdarła się do mojego serca i pozostanie tam na długo. Po tę książkę zamierzam sięgać za każdym razem, kiedy dopadnie mnie chandra. Wspomnienie zabawnych sytuacji, które towarzyszyły bohaterom, nadal wywołują na mojej twarzy uśmiech.

Książkę polecam i odkładam na półkę, w widocznym miejscu, żeby móc ją ponownie przeczytać, kiedy najdzie mnie ochota.  

Źródło cytatów: Evžen Boček, Ostatnia arystokratka, tłum. Mirosław Śmigielski, Wydawnictwo Stara Szkoła, Wołów 2012.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »