Gdybym miała twoją twarz

Bohaterkami powieści ,,Gdybym miała twoją twarz” są Koreanki: Ara, Sujin, Gyuri, Miho i Wonna, które opuściły prowincję, aby szukać szczęścia w zatłoczonym Seulu. Młode dziewczyny są pełne marzeń i mglistych wyobrażeń o rzeczywistości, a tę wypełnia nierówna walka o uczciwe wynagrodzenie i próby wspięcia się na wyższy szczebel klasy społecznej.

Ara i Sujin poznały się w gimnazjum w Cheongju. Po latach znów się spotykają i wspólnie wynajmują mieszkanie w Seulu. Ara jest fryzjerką, Sujin stylistką paznokci. Ara w wyniku wypadku straciła głos, przez co Sujin nazywa ją zdrobniale małą syrenką: ,,Tłumaczy się w ten sposób, że mała syrenka straciła głos, po czym go odzyskała i żyła długo i szczęśliwie. Nie mówię jej, że happy end występuje tylko w animowanej amerykańskiej wersji. W baśni będącej jej pierwowzorem główna bohaterka popełnia samobójstwo.”

Kolejną bohaterką powieści jest Gyuri – dziewczyna do towarzystwa. Jest stałą bywalczynią salonu piękności, w którym pracują: Ara i Suijn. Pierwsza z nich cieszy się na fakt dobrego zarobku (takie osoby jak Gyuri zostawiają dużo pieniędzy, bo wygląd jest dla nich najważniejszy), druga ma nadzieję, że Gyuri szepnie o niej słówko Madame, co umożliwi jej pracę w najlepszym salonie dla mężczyzn.

Gyuri dąży do wyglądu doskonałego, co doprowadza ją do uzależnienia się od operacji plastycznych. ,,Już jako mała dziewczynka wiedziałam, że moja jedyna szansa w życiu wiąże się z poprawieniem sobie twarzy.” Naiwność Gyuri pogłębia się w chwilach, kiedy słyszy opowieści, do złudzenia przypominające opowiadania o Kopciuszku. Jednak życie Gyuri nie przypomina bajki, a próby wyrwania się, z wątpliwej moralnie pracy, kończą się fiaskiem.

Zupełnie inną postawę reprezentuje sobą Miho, piękna i utalentowana stypendystka nowojorskiej uczelni dla artystów. Chociaż dorastała w sierocińcu – Ośrodku Loring, który z czasem stał się symbolem biedy, odrzucenia i ludzi opóźnionych w rozwoju, teraz zamieszkuje apartamentowiec. Młoda Koreanka obraca się we wpływowym towarzystwie i spotyka się z synem najbogatszych ludzi w Seulu. Praca na uczelni i zaangażowanie w malarstwo sprawiają, że Miho zdobywa uznanie i akceptację snobistycznego rówieśników.

Wonna to kolejna kobieta, która stoi u podnóża piramidy społecznej. Gdy Koreanka zachodzi w ciążę, jej codzienność wypełnia się ciągłym umartwianiem się o przyszłość rodziny.

Początek powieści jest dość beztroski, powiedziałabym nawet, że infantylny. Nie dajmy się jednak zwieść, bo Frances Cha w zwyczajnych scenach przedstawia ciężar, jaki przygniata współczesne koreańskie kobiety. Dość szybko można się zorientować, że autorka nie zamierza fundować czytelnikom tkliwej historii z wymuszonymi problemami. Oddaje głos każdej z bohaterce, dzięki czemu z łatwością można wgłębić się i ich problemy oraz zrozumieć motywy ich działania – tak różne, a jednak sprowadzające się do jednego punktu – wspiąć się na wyższy poziom klasy społecznej: ,,Lokalizują cię na krajowej drabinie statusu i wypluwają, zanim zdążysz mrugnąć.”

Mówi się, że nie ma brzydkich ludzi, są tylko biedni. Frances Cha przedstawia kontrowersyjny świat ,,beauty”, w którym dążenie do perfekcji staje się obsesją: ,,Często prześladuje mnie myśl o jej brzydocie. Znaczy dlaczego nie zrobi sobie operacji? No czemu? Naprawdę nie rozumiem brzydkich osób. Szczególnie tych bogatych. Czyżby byli tacy głupi?”

 Debiutująca pisarka, Frances Cha, tworzy żywe, barwne i łatwe do zrozumienia postaci. Buduje realne sceny, zapadające na długo w pamięć. Postępowanie głównych bohaterek, z pewnością, można poddać żywej dyskusji, w której kontrastujące postawy tworzą smutny obraz młodych Koreanek, próbujących uciec od oceny i mocno zakorzenionych przekonań: ,,Bo w głębi ducha, w sekrecie przed sobą i innymi, także uważałyśmy się za gorsze.”

,,Gdybym miała twoją twarz” to przejmująca opowieść o potrzebach i dążeniach koreańskich kobiet żyjących w wyrachowanym świecie pięknych i bogatych. Frances Cha zmusza do zastanowienia się nad własną postawą: Czy patrzenie na drugiego człowieka przez pryzmat posiadania czy urody, nie jest przypadkiem sposobem na tuszowanie własnych niedoskonałości? Książkę polecam, bo autorka przedstawia ciekawą historię, nad którą warto się pochylić.

Źródło cytatów: Frances Cha, Gdybym miała twoją twarz, Wydawnictwo MOVA, Białystok 2021.

0 thoughts on “Gdybym miała twoją twarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »