Najlepiej zacząć!

Udział w konkursach literackich to znakomita okazja, żeby pisarsko poeksperymentować. Pisanie miniaturek na konkretny temat, to nie tylko świetna, kreatywna zabawa, ale dobry trening przed stworzeniem dłuższego opowiadania.
Nigdy nie wiadomo, dokąd powędrują wasze myśli i kim będą wasi fikcyjni bohaterowie…

Na blogu Pasji Pisania, jakiś czas temu, ogłoszono konkurs, w którym nagrodą była książka Petry Soukupovej ,,Najlepiej dla wszystkich”. http://blog.pasjapisania.pl/2019/11/10/trudno-zaufac-konkurs/
Tym razem próbowałam zmierzyć się z tematem zawiedzionego zaufania, a inspiracją był cytat:
,,To dlaczego ciągle mi nie ufasz?
Bo musi minąć trochę czasu, nim zaufasz osobie, która wiele razy cię zawiodła”.

Ogromnie się cieszę, bo po raz kolejny zostałam laureatką konkursu. Już nie mogę się doczekać książki! Możecie być pewni, że po przeczytaniu, podzielę się wrażeniami.
Pisanie do szuflady nie daje tyle przyjemności, co dzielenie się swoją twórczością z innymi. Tak więc: do piór! Bo zwykle najtrudniej jest zacząć.

A oto konkursowy tekst:

,,Jest środek nocy. Otwieram oczy i przyglądam się mojej, pogrążonej we śnie, żonie. ,,Śpiochy”, które skleiły jej ciemne rzęsy, napawają mnie obrzydzeniem. Nie lubię też patrzeć na jej zmarszczki, które rozciągają się ku skroniom.
Dagmara przewraca się na drugi bok. Włosy nieładem oplatają poduszkę, niczym ciemna peleryna księżniczki Eliji. Dagmara jej nie lubi. Powtarza, że to tylko postać z gry i powinienem ,,skończyć z tą dziecinadą”. Jak zwykle nic nie rozumie! Uważa siebie za bardziej zorganizowaną i odpowiedzialną, ale gdyby weszła do mojego świata, zobaczyła jak zdobywam królestwa, jak bohatersko bronę królestwa Yowel, zrozumiałaby! Nie powtarzałaby wciąż, że życie to my – tu i teraz. Nie podoba mi się to! Tu – wszystko jest bezbarwne, teraz – niezrozumiałe.
Dagmara odwraca się w moją stronę. Ociężale porusza powiekami.
— Dlaczego nie śpisz? — pyta. — Jutro masz rozmowę o pracę, powinieneś być wypoczęty.
Zamykam oczy, żeby przestała mnie męczyć. Nienawidzę tych ciągłych pytań! Z Eliją rozumiemy się bez słów, razem tworzymy drużynę. Mamy wspólne plany, wspólną misję, wspólne życie, które nie dusi mnie pętlą rzeczywistości.
Ostrożnie wychodzę z łóżka, Dagmara przewraca się na drugi bok. Otwieram drzwi małego pokoju, włączam komputer. Pomieszczenie rozjaśnia się niebieskawym światłem, Elija już na mnie czeka. Obcisłe ubranie podkreśla jej zgrabną figurę, rude włosy opadają na szczupłe ramiona. Na jej gładkiej twarzy, maluje się wojownicze zacięcie. Podchodzę do niej – jestem doskonalszą wersją siebie samego. Tu włosy mam gęste i dobrze zbudowane ciało. Elija spogląda na mnie i razem wyruszamy na misję. Jestem panem swojego życia!
— Dlaczego ciągle to robisz? — pyta Dagmara. Zawsze nachodzi mnie niepostrzeżenie. — Dlaczego twoje obietnice nic nie znaczą?
Spinam się w obawie, że zaraz wyłączy zasilanie, tak samo jak zrobiła to wczoraj.”

Tekst został nagrodzony w konkursie na http://blog.pasjapisania.pl/2019/11/17/zaufasz/ i tam ukazał się po raz pierwszy.

Źródło cytatu: Petra Soukupova, Najlepiej dla wszystkich, tłum. Julia Różewicz, Wydawnictwo Afera, Wrocław 2019.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Translate »