Więc, jak to właściwie jest?

Drogi, Pamiętniku, podobno z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach. No, cóż. Nie mogę podpisać się pod tym stwierdzeniem, ale jednego jestem pewna. To kim jesteśmy, w dużej mierze zależy od tego, jakimi otaczamy się ludźmi. Czasami trudno uciec od ciężkich darów losu, ale myślę, że warto zrobić emocjonalny rachunek zysków i strat i […]

Gdzie ja byłam, kiedy mnie nie było?

Hmm, chyba powinnam zacząć: ,,Drogi, Pamiętniku”, przepraszam, że tak długo nie pisałam… Kiedy zobaczyłam poprzedni post, złapałam się za głowę! Listopad zdaje się być odległą przeszłością pełną przeterminowanych wartości. Właściwie to czuję się jak człowiek z przeszłości. Wtedy wszystko było takie znane, takie rutynowo nudne, a jedyną atrakcją zdawało się być popędzanie czasu – do […]

Translate »